dexyane MeD – krem kojąco – regenerujący – .
Często w postach dotyczących dermokosmetyków wspominam Wam o egzemie mojego syna. To właśnie przez jego delikatną i wrażliwą skórę w moim domu zagościł już na stałe ten rodzaj kosmetyków.
Oskar testuje różne marki i jest już na tyle duży, że sam potrafi powiedzieć, po użyciu których kosmetyków czuje się najlepiej. W tym przypadku jego poczucie komfortu jest dla mnie najważniejsze. Choroba skóra taka jak egzema bowiem jest dokuczliwa, zwłaszcza dla dziecka w wieku szkolnym. U Oskara pierwszy atak choroby zawsze zaczyna się od dłoni, które narażone są na najwięcej czynników drażniących. Zdecydowałam się wypróbować krem marki DUCRAY przeznaczony do skóry dotkniętej egzemą, który powinien przynieść ukojenie wszystkich objawów.
Czym jest Egzema?
Jest to bardzo uporczywe schorzenie skóry, które objawia się zmianami zapalnymi na jej powierzchni. Zaczynając od bolących, wypełnionych wodą pęcherzyków, po swędzące czerwone plamy i pękającą skórę.
dexyane MeD – krem kojąco – regenerujący
Wśród składników znajdziemy:
Gliceryna – łagodzi spierzchnięcia i podrażnienia, gromadzi wodę i wiąże ją w naskórku czym pozytywnie wpływa na nawilżenie skóry
Trójgliceryd kaprylowo-kaprynowy – mieszanka kwasów tłuszczowych pochodzenia naturalnego, jest to olej obojętny, wolny od podrażnień
Glikol butylenowy – substancja kondycjonująca, wygładzająca i zmiękczająca skórę
Polysorbate 60 – substancja oczyszczająca skórę, zwalcza potencjalne działanie drażniące i wysuszające innych składników
Masło shea – regeneruje i odżywia skórę, posiada właściwości ochronne, łagodzi zmiany alergiczne takie jak: wysypki, świąd , pieczenie
Glikol propylenowy – substancja nawilżająca
Wosk pszczeli – uelastycznia i zmiękcza skórę
Stearynian glicerolu – działa pośrednio nawilżająco, zapobiega TEWL
Stearynian PEG-100 – emulgulator
Kwas 10 – hydroksydekanowy – chroni skórę przed patogenami (wirusy, grzyby, bakterie) i pomaga je zwalczać
Glikol kaprylowy- emolient
Alkohol cetylowy – nawilża i wygładza skórę
Kwas cytrynowy – przeciwutleniacz
Sól dwusodowa EDTA – konserwant
Kwas glicyretynowy – ma właściwości przeciwzapalne, łagodzi podrażnienia, nawilża, przyśpiesza gojenie ran, działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo
Węglan guanidyny – pochodna mocznika, konserwant
Poliakrylan-13 – stabilizator emulsji
Polizobuten – emolient
Polisorbat – emulgator
Guma screlotium – emulgator
Izostearynian sorbitanu – emulgator
W składzie nie znajdziemy kortyzonu, parabenów i substancji zapachowych. Krem jest przebadany na zawartość niklu. Można stosować już od 3-go miesiąca życia.
Jak widzicie przeanalizowałam cały skład. Jest w nim kilka składników, które mnie niepokoją, ale nie są one wysoko w składzie, a działanie kremu bardzo mnie zadowala, więc przymykam na to oko.
Krem zamknięty jest w niewielkiej tubce o pojemności 30 ml, zamykanej na klik. Uprzednio zapakowany w kartonik, na którym znajdują się wszystkie podstawowe informacje o kosmetyku. Krem ma bardzo lekką jednak treściwą konsystencję. Łatwo się rozsmarowuje, lecz potrzebuje chwili by całkowicie wniknąć w skórę. Pozostawia na jej powierzchni wyczuwalny film, który na szczęście nie jest lepki i klejący. Krem ma mleczno – biały kolor i jest całkowicie bezzapachowy.
W zimie dłonie Oskara przeżywają dosłownie horror i często zdarza się, że kończymy na maściach ze sterydami. Dlatego szukałam kremu do dłoni, który go przed tym uchroni. Mimo, że na pewno w składzie jest kilka nieciekawych składników to i tak zdecydowałam się na smarowanie rąk Oskara tym kosmetykiem. Na co dzień dla dzieci używam tylko produktów o sprawdzonym składzie, dlatego jeden krem mu krzywdy nie uczyni. Co do pielęgnacji skóry z egzemą sprawdził się on rewelacyjnie, mogę nawet powiedzieć, że zdziałał cuda. Kremu zaczęliśmy używać kiedy już na skórze były pęknięte pęcherzyki. Krem w jedną noc pozbył się zaczerwień i zaognionej skóry w okół malutkich ran na dłoniach. Działanie kosmetyku można było zauważyć gołym okiem. Zredukował także uporczywy świąd, który towarzyszy pojawieniu się pęcherzyków. Po 3 dniach stosowania, wszystkie objawy zostały zaleczone, a skóra wróciła do normy. Efekt uważam za rewelacyjny, bo krem zareagował natychmiastowo nie pozwalając infekcji dalej się rozwijać i wyleczył już istniejące ranki. Zazwyczaj trwa to około tygodnia, więc czas skrócił nam się o połowę. Teraz kiedy ręce Oskara wyglądają już normalnie, kremu używamy zaledwie raz na dwa dni, na przemian z innym emolientem. Dłonie mojego syna są wyczuwalnie nawilżone i on sam jest bardzo zadowolony, że tak szybko udało mu się pomóc.
Krem sprawdził się w walce z egzemą na 6 +. Jest to najlepszy z kosmetyków do pielęgnacji dłoni Oskara, jaki do tej pory u nas gościł. Najważniejsze jest dla mnie to, że szybko przyniósł ulgę w uporczywym świądzie.
Oprócz rodzicielskich problemów trzeba także znaleźć czas na zadbanie o swoją firmę i własne sprawy. W obecnych czasach pandemii w biznesie nie jest łatwo, dlatego wiele osób musiało się przebranżowić, lub spróbować zmienić nieco ofertę i dostosować się do obecnych realiów. Aktualnie największym zainteresowaniem cieszy się sprzedaż internetowa, która jest najbezpieczniejszą formą handlu w czasie pandemii. Internet przeżywa wielki boom dlatego, jeżeli prowadzicie własny biznes, a nie bardzo potraficie się odnaleźć w sieci, to warto oddać się w ręce specjalistów. Jeżeli chcecie, aby wasza oferta, a tym samym strona znalazła się wysoko w wynikach wyszukiwania to, koniecznie musicie zadbać o odpowiednie pozycjonowanie strony. Możecie sprawdzić co oferuje na przykład firma afterweb. Pamiętajcie, że klienci zazwyczaj wchodzą na strony, które pierwsze pokazują im się w wyszukiwarkach pod konkretnym hasłem. Dlatego, jeżeli chcecie, aby Wasz biznes generował zyski ze sprzedaży on-line, to warto zastanowić się nad profesjonalnym wsparciem działalności.
Zmagacie się z problemami skóry? Znacie tę markę?