Jak zaprojektować i urządzić garderobę ? – .
Jak wiecie ze wszystkich moich wnętrzarskich postów jestem na etapie wykańczania domu. Ekipy remontowe od kilku dni działają pełną parą. Mimo, że w domu jeszcze nie ma lokatorów to jest on pełen ludzi:) Dzisiaj na przykład: dwóch elektryków, hydraulik, kafelkarz i stolarz – wszyscy bardzo ciężko pracują, żebyśmy mogli jak najszybciej się wprowadzić. Panowie realizują wszystkie moje wnętrzarskie pomysły i dzisiaj właśnie pomogli mi zaprojektować idealną garderobę. Doradzali co do oświetlenia, ustawienia ścian, drzwi, oraz odpowiednich rozmiarów. Dali też kilka pomysłów na aranżacje i wykończenie w środku. Garderobę będę tak jakby dobudowywać. W pierwotnym planie domu jej nie było. Jednak sypialnia ma grubo ponad 20 metrów kwadratowych, więc postanowiłam ukraść z niej kilka metrów na niewielką, ale funkcjonalną garderobę. Zaczynając planować budowę garderoby musicie wiedzieć ile “osób” będzie musiała pomieścić. U mnie w garderobie muszą zmieścić się wszystkie ubrania moje i męża, oraz grubsze zimowe rzeczy dzieciaków. Ja postanowiłam podzielić garderobę na dwie strefy męską i damską. Każda z części będzie miała 60 cm głębokości – to takie minimum jeżeli chodzi o półki. Przestrzeń jaką zostawiamy na swobodne poruszanie się po wnętrzu garderoby to 80 cm. Czyli całkowita jej szerokość to 200 cm. Garderoba będzie miała długość 3 metrów. Drewniane półki zaprojektował dzisiaj stolarz. Będą oczywiście od samej podłogi do sufitu. Półki będą kwadratami o boku 50 cm. Zaprojektowaliśmy też szuflady. Po każdej stronie będzie 6 szuflad : 4 głębokie i 2 płytkie.
Jeżeli chodzi o wieszaki, to nie zdecydowałam się na tradycyjnie montowane do ściany metalowe drążki. Stolarz doradził mi coś bardziej mobilnego. Moja garderoba będzie wyposażona w stojaki na ubrania na kółkach. Swoje stojaki zamówiłam w internecie. Sklep, w którym zrobiłam zakupy polecił mi właśnie stolarz. Ostatnio robił wyposażenie sklepu z odzieżą i właścicielka właśnie tam się zaopatrywała i była bardzo zadowolona z jakości i funkcjonalności. Całą ofertę możecie zobaczyć tutaj. Na stronie wybrałam dwa stojaki z możliwością regulacji wysokości. Regulacja wysokości jest bardzo praktyczną opcją. Największy problem miałam zawsze z powieszeniem w szafie sukienek typu maxi. W takim stojaku mam możliwość regulacji i dostosowania wysokości do moich potrzeb. To, że stojaki mają kółeczka jest dla mnie ogromnym plusem. Pomyślałam, że będzie to przydatne rozwiązanie podczas prasowania. Wyjadę stojakiem z garderoby do pralni i wyprasowane ubranie powieszę od razu na wieszaku. Po skończeniu prasowania mogę wjechać z całym wieszakiem z powrotem do garderoby. Na przeciwko drzwi wejściowych do garderoby będzie powieszone wysokie lustro, w którym będę mogła się swobodnie przeglądać 😉 Lustro da również poczucie większej przestrzeni. Co do oświetlenia zdecydowałam się na na 3 pojedyncze punkty świetlne typu spotlight. Są to lampy, w których strumień światła możemy skierować w dowolne miejsce, dlatego w garderobie będzie to bardzo wygodne. Do spotlightów będzie zamontowany czujnik ruchu. Dzięki niemu, od razu po otworzeniu drzwi, w środku samoczynnie włączą się światła. W garderobie nie będzie okna, więc nawet w dzień będzie potrzebne sztuczne światło. Jako, że będzie to oddzielne pomieszczenie, do którego będziemy wchodzić z korytarza, to montujemy drzwi takie jak do pozostałych pomieszczeń. Oczywiście wnętrze będzie w jasnych kolorach żeby jak najbardziej optycznie powiększyć garderobę.
Macie w domu garderobę? Podzielicie się jeszcze jakąś cenną radą ?