Make Me BIO – Stragan zdrowia – .

Skóra wokół oczu narażona jest na ciągły ruch, co sprzyja powstawaniu zmarszczek. Jest to bardzo zdradliwy element naszej twarzy, ponieważ nie tylko demaskuje nasz wiek, ale zaniedbana i przemęczona skóra w okolicach oczu potrafi dodać nam nawet kilka lat. 

Jak wiecie już z poprzednich postów usilnie walczę z procesem starzenia mojej skóry, dlatego postanowiłam więcej uwagi poświęcić na pielęgnację okolic oczu. Jako, że lubię eksperymentować wybrałam krem z dodatkiem marakui i zielonej herbaty – ponieważ kosmetyku z takim składem nie miałam jeszcze okazji używać.

Jeżeli chodzi o skład kremu to jest on bardzo bogaty, ale tym razem nie będę was zanudzać i rozkładać kremu na czynniki pierwsze. Biorąc pod uwagę sam przedrostek BIO możemy mieć pewność, że mamy do czynienia z kosmetykiem w pełni naturalnym. Przedstawię wam jedynie pokrótce najbardziej istotne komponenty i ich właściwości:

Sok z liści aloesu – działa na skórę ściągająco i napinająca , ułatwia walkę z niedoskonałościami, wygładza i uelastyczni skórę.

Olej z pestek słonecznika – regeneruje naskórek , działa przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie

Oliwa z oliwek – ma właściwości łagodzące i natłuszczające, bardzo dobrze nawilża skórę dzięki zawartości witaminy F, zmiękcza skórę , leczy stany zapalne. 

Olej kokosowy – głęboko penetruje i odżywia skórę

Masło shea -pełni funkcje regenerujące i ochronne. Opóźnia proces starzenia się skóry dzięki zawartości witaminy A i E.Zabezpiecza też skórę przed działaniem czynników zewnętrznych takich jak wiatr, czy promienie słoneczne.

Proteiny jedwabiu –  nawilżają i pielęgnują.  Zapobiegają utracie wody z naskórka. wnikają w głąb skóry i tworzą naturalną warstwę ochronną

Kwas hialuronowy – ma działanie regeneracyjne i przeciwzmarszczkowe.  Wypełnia zmarszczki, poprawia jędrność skóry, chroni przed wolnymi rodnikami i działaniem promieni UV, a także poprawia nawilżenie skóry.

Olejek araganowy –  (nazywany “płynnym złotem Maroka”) – bogaty w kwasy tłuszczowe oraz witaminę E, walczy z suchością i szorstkością skóry, redukuje blizny i zmarszczk 

Ekstrakt  zielonej herbaty – pobudza i chroni. Ma właściwości drenujące, dzięki którym poprawia krążenie krwi, zmniejsza obrzęki i uelastycznia naskórek. Wzmacnia naczynka, łagodzi stany zapalne i dogłębnie nawilża.

Ekstrakt z marakui – działa rozjaśniająco i regenerująco. To bogate źródło witamin z grupy A, B i C, jak również licznych składników mineralnych. Powodują one stymulację kolagenu oraz pobudzają metabolizm komórek, dzięki czemu skóra jest bardziej elastyczna i dogłębnie nawilżona.

Olej z arniki – działa kojąco i przeciwzapalnie. Oczyszcza skórę, łagodząc zaczerwienienia i podrażnienia. Pobudza także krążenie krwi i poprawia wytrzymałość ścian włosowatych naczyń krwionośnych, nadając skórze sprężystość.

W składzie nie znajdziecie natomiast konserwantów, sztucznych zapachów i barwników.


Krem jest zamknięty w plastikowej buteleczce o pojemności 15 ml. Forma dozowania to bardzo wygodna pompka, dzięki której odmierzymy odpowiednią ilość kremu. I przede wszystkim jest to bardzo higieniczne rozwiązanie, ze względu na bakterie które znajdują się na naszych dłoniach i mogłyby przedostać się do całości kosmetyku.

BIO krem ma bardzo lekką i nietłustą konsystencję. Szybko wchłania się w skórę i mamy praktycznie natychmiastowe uczucie napięcia. Krem powinno się stosować rano i wieczorem – wtedy osiągniemy najlepsze efekty. Ja po stosowaniu kremu regularnie przez 2 tygodnie zauważyłam, że skóra pod oczami wydaje się być mniej zmęczona. Poranne cienie pod oczami, zaczynają zanikać. A każda nieprzespana nocka nie zostawia już po sobie takich śladów.

Co ważne krem posiada ochronę SPF 25. Krem wyposażony w tak wysoki filtr będzie doskonale chronił naszą skórę w ciągu dnia.

Krem jest polecany do wszystkich typów cery, również dla skóry dojrzałej.

BIO krem pod oczy możecie znaleźć w sklepie Stragan Zdrowia TUTAJ.

Jak najlepiej aplikować krem pod oczy? 

Pamiętajmy, że nie należy wcierać kremu pod oczy. Należy dokładnie oczyścić skórę okolic oczu, a następnie delikatnie wklepać krem. Zaczynamy od zewnętrznej krawędzi oka kierując się ku wewnętrznemu kącikowi. Nakładając krem , możemy również wykonać delikatny masaż, dzięki temu pobudzimy krążenie krwi i limfy i zapobiegniemy powstawaniu obrzęków wokół oczu. Natomiast naciąganie skóry wokół oczu podczas aplikacji kosmetyku znacznie przyspieszy powstawanie zmarszczek, których tak bardzo nie chcemy widzieć na naszej skórze.


Pamiętajcie moi drodzy, ze oczy są zwierciadłem duszy, a skóra wokół nich jest odzwierciedleniem kondycji naszego organizmu.

Similar Posts