Naturalny manicure z My Secret – .
Jakiś czas temu marka My Secret wypuściła serię lakierów do paznokci, która w pierwszej kolejności urzekła mnie kolorami. CHOCOLATE Desire, bo o niej mowa to całkiem pokaźny pakiet moich ukochanych nudziaków.
Moje paznokcie już od dłuższego czasu odpoczywają od hybryd i wychodzi im to na dobre. W znacznym stopniu przywróciły je do “życia” dobre odżywki, oraz odpowiednie suplementy diety. W manicure skupiam się teraz na poszukiwaniu i testowaniu tradycyjnych lakierów do paznokci. Moje paznokcie tak pięknie odrosły, że malowanie ich sprawia mi ogromną przyjemność.
Lakiery CHOCOLATE Desire zapewne będą zajmowały wyjątkowe miejsce na mojej kosmetycznej półce. W mojej kolekcji znalazło się 8 odcieni. Mąż zapytał, po co mi tyle lakierów w jednym kolorze – faceci tacy właśnie są 😉
Na pierwszym zdjęciu kolor 286 Rainbow flakes. Jest to delikatnie mleczny lakier wypełniony kolorowymi płatkami. Bardzo fajnie prezentuje się na paznokciu. Można go używać w dwojaki sposób samodzielnie, lub nałożyć na kolor. Połyskujące płatki są doskonale zatopione w lakierze i nie tworzą chropowatej powierzchni. Na zdjęciu tego nie widać, ale tych drobinek jest naprawdę dużo i pięknie się mienią, Na drugim zdjęciu najjaśniejszy ze wszystkich nudziaków 287 Almond Milk. Ta nazwa idealnie oddaje jego kolor na paznokciu.
Na zdjęciach powyżej widzicie kolejno odcienie 288 Peach Cookies i 289 Honey.
Najmniejszy paznokieć pomalowałam odcieniem 290 Coffe with Milk. Ten kolor lakieru najbardziej mi się spodobał, ale na pewno zmieniłabym mu nazwę, bo dla mnie to kolejny z bardziej ciepłych tonów i brzoskwiniowych odcieni.
Na ostatnim zdjęciu kolejno od lewej strony 291 Coffe Macarons, 293 Cocoa i 294 Milk Chocolate.
Buteleczka wypełniona lakierem ma pojemność 10 ml. Ich trwałość to 24 miesiące, także wystarczą na długo. Konsystencja lakieru jest jak najbardziej odpowiednia. Pędzelek nie jest zbyt wąski i przede wszystkim włosie jest odpowiedniej miękkości dlatego bardzo wygodnie pracuje się nim na paznokciu. Żeby dobrze pokryć paznokieć potrzebne są dwie warstwy, jedna to za mało ponieważ widać prześwity. Na pochwałę zasługuje trwałość. Przez 3 dni jest perfekcyjny, później nie odpryskuje tylko zaczyna się ścierać. Podkreślam tutaj, że wszystkie domowe prace wykonuję bez rękawiczek, także lakier nie miał łatwego życia. Cena to ok. 10 zł, więc na prawdę warto.
Na tą chwilę i okres zimowy kolekcja naturalnych nudziaków w zupełności mi wystarczy. Na wiosnę jednak z chęcią wypróbuję więcej koloru tej marki.
Używałyście już tych lakierów? Jak sprawdziły się w Waszym przypadku?