TARGROCH bakalie i orzechy
Dzięki uprzejmości firmy Targroch miałam możliwość dokonania zakupów w ich sklepie internetowym. W asortymencie sklepu, który jest naprawdę imponujący znajdziemy m.in bakalie, orzechy, przyprawy, soki, kasze, różne gatunki ryżu, zdrową żywność oraz wiele innych, zdrowych artykułów spożywczych.
Firma istnieje na rynku handlu bakaliami od 1993 roku. Przez wiele lat swojej działalności zyskała sobie ogromne zaufanie zarówno współpracowników jak i przede wszystkim – klientów. Renoma firmy wg mnie jest niepodważalna. Zamówiłam szereg artykułów z różnych działów i każdy produkt spełnił moje oczekiwania. Wymagania natomiast miałam wygórowane, ponieważ kilka ostatnich lat spędziłam w firmie zajmującej się konfekcjonowaniem bakalii na ogromną skalę – także o produktach macie opinie prosto od specjalisty 😛
Produkt możemy zakupić w różnych gramaturach, ponieważ firma oferuje zarówno luzy jak i konfekcję.
Zakupy spożywcze w moim domu to bardzo ważny punkt dnia, ponieważ dużo gotujemy (czytaj mama gotuje), oraz bardzo dużo konsumujemy ( czytaj reszta rodziny konsumuje). Dlatego do zamówienia każdy dołożył swoje trzy grosze 🙂
Na zdjęciach możecie zobaczyć na jakie produkty się zdecydowaliśmy.
Zacznijmy od tego co najpyszniejsze, czyli przekąski. Dla Niny czipsy bananowe – fanka bananów w każdej postaci. Dla reszty rodzinki na przegryzkę orzechy ziemne w karmelu – przepyszne w lekko słodkiej i chrupiącej karmelowej polewie.
Uwielbiamy grzyby w każdej postaci. Ja najbardziej lubię suszone grzyby, dodaję je do mięs i sosów. Największym moim przysmakiem są suszone grzyby, które gotuję panieruje w mące a następnie smażę na złoty kolor. Niebo w gębie 🙂 Dlatego bardzo się ucieszyłam gdy w ofercie sklepu znalazłam podgrzybki i borowiki. Na zdjęciu widzicie też dużą porcję czosnku niedźwiedziego. Przyprawiam nim mięso, serek twarogowy, a nawet używam żeby zrobić smakowe masło. W mojej kuchni absolutny niezbędnik.
Tutaj wybór Oskara, najzwyklejsze na świecie corn flakesy, które pochłania na kilogramy oraz musli.
Bardzo duży plus dla musli za skład, ponieważ w składzie znajdziemy żurawinę. Zazwyczaj produceni ograniczają się tylko do kiepskiej jakości rodzynek, a tutaj miłe zaskoczenie.
Banał dnia kuchennego, codziennego czyli ryż paraboliczny. Ten gatunek ryżu bardzo lubię ponieważ jego ziarenka się nie kleją. Idealny do sałatek.
No i na koniec soki oraz wiórki kokosowe. Zacznijmy od soków 100%. W składzie nie znajdziemy nic innego jak właśnie sok i cukry naturalnie znajdujące się w owocach. Soki są tłoczone na zimno z całych owoców – więcej już chyba nie trzeba zachwalać. Kupiłam też wiórki kokosowe, żeby w końcu zmotywować się do zrobienia ciasta 😉
Zakupy uważam za bardzo udane. Zauważcie na każdym z produktów niewielkie etykiety – w pełni naturalne składy, które nie zajmują pół opakowania. Na pewno nie były to moje ostatnie zakupy w sklepie Targroch. Mam nadzieję, że i Wy wpadniecie i sprawdzicie ich bogatą ofertę.