Chemia domowa Flo
Sprzątanie domu przed przeprowadzką poskutkowało tym, że poznałam bardzo dużo nowych produktów do sprzątania domu. Miałam jakieś swoje sprawdzone preparaty, ale przy myciu tak dużego metrażu pokusiłam się o wypróbowanie nowości.
Sprzątanie domu po remoncie to nie lada wyzwanie. W domu były całe tony kurzu, mimo iż mąż starał się na bieżąco wszystko ogarniać. Jednak kurz nie zna litości i ciągle pojawiał się na podłogach. W domu też cały czas unosił się zapach kleju, gipsu, cementu itp. Potrzeba mi było czegoś co nie tylko poradzi sobie z brudem, ale pozostawi również ładny zapach.
Na pierwszy ogień poszedł płyn uniwersalny Flo – Hiszpańskie Pomelo. Jego zapach jest prawdziwie owocowy. Płyn wygląda i pachnie dosłownie jak sok ze słodkich pomarańczy. W produkcie tym znajdują się naturalne olejki i zapachy . Receptura jest wykonana z łatwo biodegradowalnych, skutecznych związków powierzchniowo czynnych. Płyn nie zawiera fosforanów i parabenów. Na pewno nie zaliczymy tego produktu do miana agresywnej chemii domowej. Produkt ładnie poradził sobie z kurzem i brudem, co ważne nie pozostawił smug na podłogach. Czyściłam nim też parapety wewnętrzne, oraz myłam drzwi i futryny okien. Wszystko nie tylko było czyste, ale i pięknie pachniało. W końcu pozbyłam się zapachu remontu, a zyskałam cytrusową świeżość w całym domu. Płyn dobrze wyczyścił zarówno panele jak i terakotę. Jeżeli macie jakieś silniejsze zabrudzenia, to można płynu nie rozcieńczać tylko nałożyć go bezpośrednio na szmatkę. W taki właśnie sposób myłam nim futryny okien.
Wybrałam tez na próbę drugi produkt jakim jest płyn do naczyń Flo. Podobnie jak płyn uniwersalny, ten też jest na bazie cytrusów. Ma zapach cytryny i mięty. Płyn jest skoncentrowany i wystarczy kilka kropli na gąbce, aby zmyć sporą ilość naczyń. Ważne jest dla mnie tez to, że jest on delikatny dla skóry dłoni. Zdarzało się, że po umyciu naczyń dłonie mnie dosłownie piekły. Mam wrażliwą skórę i nie mogę pozwolić sobie na jakieś mocne chemiczne płyny. Naczyń w rękawiczkach niestety myć nie potrafię. Dlatego zawsze szukam płynu do naczyń, który będzie delikatny dla moich dłoni. Znajdziemy w nim olejki z cytryny, pomarańczy i eukaliptusa. Płyn fajnie poradził sobie z codziennymi zabrudzeniami na naczyniach jak i z tłuszczem. Podczas mycia wytwarza się gęsta, aksamitna piana. Chemia domowa marki Flo bardzo fajnie się u mnie sprawdziła. Polubiłam te produkty nie tylko za skuteczność ale również za piękny owocowy zapach, który uprzyjemnił mi sprzątanie.
Wiosna to nie tylko czas na generalne porządki. To także pora żeby zadbać o swoje zdrowie i kondycje fizyczną. Najlepszą metodą jest oczywiście dieta jak również ruch i wysiłek fizyczny. Trening najlepiej przeprowadzić pod okiem profesjonalistów. Jeżeli mieszkacie w stolicy, to najlepszą opcja będzie Trener personalny Warszawa – Treningi w Cityfit z Tomaszem Malińskim. Treningi przeprowadzane na własną rękę na pewno nie będą tak efektywne jak te poprowadzone pod okiem doświadczonego specjalisty. Osoba taka ułoży indywidualny plan treningów dostosowany do możliwości i predyspozycji fizycznych ćwiczącego. Indywidualne podejście na pewno przyniesie wymierne korzyści podczas treningów. Będziemy wiedzieli na jakie partie mięśni zwrócić uwagę i na jakich ćwiczeniach musimy się skupić.
Znacie te produkty? Możecie polecić coś jeszcze? Tags : dom i wnętrza, lifestyle
Nowszy post Starszy post