Manicure z lakierami GELAQ i pilnikami Sun Flower

Jak powszechnie wiadomo zadbane dłonie są wizytówką każdej kobiety. Nie chodzi mi tylko o pielęgnację skóry dłoni, ale także o estetyczne paznokcie, które są niewątpliwym atrybutem kobiecości. Dzisiaj pochwalę się Wam moim ostatnim manicur’em wykonanym lakierami GELAQ.

Z lakierami hybrydowymi GELAQ mam styczność po raz pierwszy. Jednak samą firmę Sun Flower znam od ponad 10 lat. Na pierwszym roku studiów dorabiałam sobie wykonując paznokcie żelowe i pracowałam na produktach Sun Flower. Minęło kilka lat i pojawiły się lakiery hybrydowe, które zawojowały paznokciowy rynek. Ja również uległam hybrydowej modzie bez reszty. Poniżej możecie zobaczyć paznokcie, które wyczarowałam w domowym zaciszu  ponad tydzień temu.  Manicure wykonałam na naturalnej płytce paznokcia.

Manicure wykonałam za pomocą:

– TOP – bezbarwny, nawierzchniowy lakier hybrydowy

– BASE VITAMINS – podkład pod lakiery hybrydowe, zwiększający przyczepność lakierów kolorowych, w składzie zawiera witaminy A i E, które pielęgnują płytkę paznokcia

– 123 – kolor jasny nude

– 316 – kolor gołębi szary

– 181 – glitter, biało – srebrny brokat

– 179 – glitter, czarno – srebrny brokat

Na moich paznokciach wykorzystałam wszystkie kolory, żeby odzwierciedlić Wam możliwie jak najlepiej jak wyglądają w rzeczywistości.

Lakiery dostępne są w buteleczkach o pojemności 9 g – całkiem spora. Opakowanie to oczywiście tradycyjna buteleczka, jednak od razu zwróciłam uwagę na szatę graficzną. Piękne, czarne matowe buteleczki z delikatnymi białymi listkami na nakrętkach. Wyglądają nowocześnie i niebanalnie, przepięknie prezentują się na mojej kosmetycznej półce. Tak, wiem jestem trochę sroką w tym temacie, ale cóż poradzić  – lubię kiedy opakowanie cieszy moje oko. Konsystencja  – dla mnie idealnie wyważona. Nie za rzadka, tak,  że nie spływa nam z paznokcia i nie zalewa skórek. Niezbyt gęsta, tak, że z łatwością rozprowadzamy ją na paznokciu. Aplikacja oczywiście tradycyjna za pomocą pędzelka. Wszystkich kolorów nałożyłam po dwie cieniutkie warstwy, paznokcie są idealnie pokryte. W kolejnym manicure planuję połączyć dwa kolory, a mianowicie pierwsza warstwa jasny nude, a kolejna warstwa biało srebrny glitter. Jeżeli chodzi o trwałość to na moich paznokciach są już ponad tydzień i wyglądają idealnie. Przez ten czas przeżyły m.in mycie okien, oraz pranie w ręku. Nie oszczędzałam ich podczas żadnych prac domowych. Jestem zaskoczona, że nie podeszły wodą – za to ogromny plus.  Dzięki takiej konsystencji nawet niewprawna ręka poradzi sobie z manicur’em tymi hybradami. Jednak wprawione ręce będą miały pole do kosmetycznego popisu. Ja na tą chwilę należę raczej do tej pierwszej grupy. Poniżej możecie zobaczyć moje paznokcie. Efekt bardzo mi się podoba, a Wy oceńcie sami 🙂

Tak samo jak efekt końcowy, ważne jest także odpowiednie przygotowanie płytki paznokcia. Mam tutaj na myśli zmatowienie płytki i nadanie jej odpowiedniego kształtu. Ja tym razem skorzystałam z pilników marki Sun Flower. Najpierw kilka słów o tym do czego w obróbce paznokcia i tipsa wykorzystujemy poszczególne gradacje pilników:

Pilniki gruboziarniste – (80-100) duża siła tarcia, służą do zdejmowania materiały, np. tipsa z paznokcia.

Pilniki średnioziarniste – ( 100-180) pilniki służące do nadawania kształtu tipsów, akrylu, żelu a te o najwyżej gradacji do obróbki naturalnej płytki paznokcia.

Pilniki drobnoziarniste – (>240) możemy nimi wygładzić naturalną płytkę paznokcia, służą również do ostatecznej obróbki akrylu lub żelu.

Polerki (>400) – wyrównują powierzchnie paznokcia nadając jej blask, mogą być też używane do zmatowienia naturalnej płytki paznokcia.

Pilniki, których używam do obróbki paznokci

Zestaw pilników Mega Sponge, trzy gradacje :

– 120/180

– 280 /400

– 180 /220

Są to pilniki na grubej gąbce z tzw. ABS-em, do tipsów, żelu i arylu. Doskonale poleruje powierzchnię. Pilniki świetnie pracują na paznokciu, dzięki temu, że ładnie się zginają możemy bardzo dokładnie zmatowić płytkę paznokcia.

Zestaw pilników Fala Mylar, trzy gradacje:

– 80/80

– 100/100

– 120/120

Najnowsza technologia materiału ściernego.  Do elastycznego nośnika zostały przyklejone drobne szklane kuleczki. Dzięki zwężeniom na końcach pilnika jest on bardzo precyzyjny i wygodny w użyciu. Jest też bardzo estetycznie wykonany, dzięki czemu świetnie będzie pasował do damskiej torebki, Pilniki nadają się do sterylizacji na mokro. 

Pilnik Mylar wąski:

– 120/120

Pilnik wykonany w najnowszej technologii materiału ściernego. Prawidłowy użytkowany jest praktycznie nieścieralny. Pilnik charakteryzuje się długą żywotnością i wysoką jakością. Nadaje się do sterylizacji na mokro.

Pilniki Diament, dwie gradacje:

– 80/80 

– 100/120

Pilniki z diamentową powłoką. Są skonstruowane tak, że ich powłoka trąca nie “zapycha” się pyłem podczas pracy.

Pilnikami pracowało mi się rewelacyjnie. Najbardziej zadowolona jestem z Mega Sponge, oraz Fala Mylar. Te pierwsze idealnie się nadają do zmatowienia płytki paznokcia. Lekko giętkie dzięki czemu dokładnie możemy zmatowić całą płytkę paznokcia. Warstwa trąca przymocowana do grubej gąbki zdecydowanie poprawia komfort pracy. Pilniki Fala Mylar pozwoliły mi na nadanie paznokciom pożądanego przeze mnie kształtu. Dzięki kształtowi fali z łatwością uformowałam nawet najmniejsze paznokcie, co wcale nie jest tak łatwe jak mogłoby się wydawać. Zarówno lakiery jak i pilniki bardzo polecam zarówno początkującym w temacie hybryd, ja i profesjonalistom. Często słyszę, że jak ktoś zaczyna to kupuje dla siebie najtańsze lakiery hybrydowe – ja jestem temu przeciwna. Na dobrych jakościowo produktach znacznie szybciej i łatwiej nauczycie się samodzielnie wykonać paznokcie.

Jak podobają Wam się moje paznokcie ? A może pracowałyście już na produktach Sun Flower i marce GELAQ i możecie wyrazić w komentarzach swoją opinie na ich temat? 

Similar Posts