Peppa Pig – magazyn dla najmłodszych – .

 

Świnka Peppa kilka lat temu zawojowała serca wszystkich małych widzów. Na tej bajce wychował się mój syn, a teraz także moja córka, która jak każda mała dziewczynka jest jej wielką fanką. Bajka jest na tyle popularna, że możemy kupić dla naszych dzieci już dosłownie wszystko sygnowane tą postacią. 

Przygody różowej świnki Peppy znają już dzieci na całym świecie. Od kilku lat najmłodsi telewidzowie mogą śledzić kreskówę z ich ulubioną bohaterką. Jej codzienność pręłna jest przyjaciół i wspaniałcy przygód. Bajka jest jednocześnie zabawna i pouczająca. Nie znam dziecka, które nie byłoby zafascynowane tą bajkową postacią. 

U mnie w domu sympatyczna Peppa również gości w wielorakich wydaniach: ubrania, zastawa stołowa, produkty spożywcze, najróżniejsze zabawki, a jakiś czas temu przyszła również pora na magazyn dla maluchów. Różowa Świnka jest najbardziej popularna wśród małych dziewczynek 5-letnia Nina nadal za nią szaleje. Ostatnimi czasy córka zaczęła coraz bardziej interesować się magazynami z zadaniami dla dzieci. Sprawiłam jej niespodziankę w postaci gazetki z jej ulubioną bohaterką bajek.

Gazetka pochodzi z Wydawnictwa Media Service Zawada. W środku znajdziecie malowanki, łamigłówki oraz historyjki z głównymi bohaterami bajki. Magazyn to aż 33 strony wspaniałej zabawy. Dla takiego malucha to naprawdę zajęcie na kilka długich dni.



Dodatkowo wraz z gazetką mały czytelnik otrzymuje niespodziankę, w tym numerze był to znikopis!! Nina jest nim zachwycona i pierwszego dnia towarzyszył jej przez kilka godzin. Jak na dodatek do gazetki muszę przyznać, że jest dosyć solidny.

W środku magazynu znajdziemy m.in. bajeczkę na dobranoc, oraz szereg najróżniejszych aktywności dla naszej pociechy. Wesołe wierszyki, dostosowane do wieku zagadki i kolorowanki. 

Moja mała czytelniczka spędziła przy tej gazetce cały dzisiejszy dzień, świetnie się bawiąc, a bajeczki, które znalazły się na stronach magazynu, utuliły ją dzisiaj do snu.

Nina ma już 5 lat, a wydaje mi się, że zaledwie chwilę temu była małym bobasem. Ciężko uwierzyć, że czas tak szybko płynie. Doskonale pamiętam, jak bardzo byliśmy przejęci jej pierwszymi urodzinami. Zaledwie kilka tygodni wcześniej miała chrzest, który również był sporym wyzwaniem. Chociaż podczas tej uroczystości towarzyszyła nam jedynie najbliższa rodzina, to i tak wymagała ona sporo przygotowań. Wyzwaniem było zwłaszcza znalezienie odpowiedniego stroju dla małej księżniczki. Wszystko odbywało się we wrześniu, a prognozy były niepewne. Dlatego mieliśmy przygotowaną opcję na cieplejszy dzień, oraz taką na chłodniejszy dzień, w której znalazła się także czapeczka do chrztu. Było to bardzo rozsądne rozwiązanie, bo jak się okazuje, przedpołudnie było bardzo chłodne, jednak później pogoda zrobiła się znacznie przyjemniejsza, dlatego mogliśmy zmienić garderobę na lżejszą.

A Wasze dzieciaki lubią Świnkę Peppę? Kupujecie im takie magazyny?

Similar Posts