Pielęgnacja cery z Jafra Cosmetics – .

Bardzo ciężko mi znaleźć tonik odpowiedni dla mojej cery. Dlatego kiedy zobaczyłam w ofercie firmy Jafra Cosmetics Tonik przeznaczony do cery wrażliwej postanowiłam go wypróbować. Na jednej rzeczy jednak nie poprzestałam i  w moje ręce trafił też krem z serii Royal Jelly Ritual, który będzie stanowił wsparcie dla serum z tej samej serii, o którym możecie przeczytać we wcześniejszym poście  TUTAJ.


Musze się przyznać, że tonizowanie cery było przeze nie najczęściej pomijanym etapem pielęgnacji, a to głównie ze względu na to, że rzadko dobieram tonik, który spełnia moje oczekiwania. Kilka lat temu regularnie używałam toniku marki Ziaja, ale wycofano go z produkcji (pewnie tylko ja go kupowałam ;)). Od dłuższego czasu jednak próby znalezienia godnego następcy były zupełnie nieudane. Czy udało mi się w końcu znaleźć ideał? Tego dowiecie się z dzisiejszego postu.

Wiedziona również własnymi pozytywnymi doświadczeniami z serią Royal Jelly Ritual postanowiłam włączyć do pielęgnacji mojej skóry również R.J.Krem rewitalizujący. Chciałam, żeby dołączył do mojego codziennego rytuału porannej kosmetyki. Jak się sprawdził? O tym również w dzisiejszym poście.

TONIK DO CERY WRAŻLIWEJ – ADVANCED DYNAMICS SHOOTHING

W składzie znajdziemy między innymi:

SensiSMART kompleks:

Wyjątkowa, zaawansowana technologicznie mieszanka ziół Ajurvedy: Lukrecji (Glycyrrhiza L.), Liściokwiatu (Phyllanthus Emblica) i Hemidesmusa ( Hemidesmus indicus) – pobudza regenerację, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia.

Izomerat sacharydowy – składnik aktywny długotrwale wiąże wilgoć z keratyną w warstwie rogowej skóry.

 Ekstrakt z owsa ( Avena Sativa ) – działa zmiękczająco i nawilżająco na skórę, sprzyja jej regeneracji i łagodzi podrażnienia.

Ponadto:

AloeBarbadenisLeafJuice –  ma właściwości przeciwpodrażnieniowe i przeciwzapalne. Wzmacnia mechanizmy obronne skóry, wspomaga ochronę przeciwsłoneczną i działa antyoksydacyjnie.

Ekstrakt z oczaru wirginijskiego – działa ściągająco, przeciwzapalnie, łagodzi zaczerwienienie skóry. Obkurcza naczynka krwionośne (cera naczynkowa i rumień). Doskonale odświeża cerę, zmniejsza rozszerzone pory, przez co cera staje się gładsza i lepiej wygląda.

Panthenol– prowitamina B5, poprawia nawilżenie, koi, zmniejsza podrażnienia i zaczerwienienia, działa regenerująco

 Zwróciłam też uwagę na to, że tonik w składzie nie zawiera wysuszającego skórę alkoholu.

Tonik zamknięty jest w butelce o pojemności 200 ml, jest ważny aż do 18 miesięcy od pierwszego użycia. Buteleczka jak widzicie na zdjęciu jest bardzo prosta, a zarazem elegancka. Wykonana z matowego błękitnego plastiku z bardzo oszczędną grafiką. Opakowanie jest przeźroczyste, dzięki czemu możemy kontrolować zużycie kosmetyku. Po odkręceniu nakrętki widzimy bardzo mały dozownik. W tym przypadku to ogromny plus, ponieważ nie marnujemy niepotrzebnie kosmetyku, o co w tak płynnej konsystencji bardzo łatwo.

Użycie toniku jest banalnie proste wystarczy nasączyć nim wacik i dokładnie przetrzeć skórę twarzy. Po użyciu moja cera jest świeża i promienna. Tonik jest bezwonny dlatego jest idealny nawet dla największych wrażliwców. Ja używam go zarówno rano przed makijażem, oraz wieczorem po demakijażu płynem micelarnym żeby przywrócić skórze właściwe PH. Nie pozostawia uczucia suchości i ściągnięcia skóry, wręcz przeciwnie pozostawia ją miękką w dotyku i nawilżoną.

Tonik od marki Jafra Cosmetics rewelacyjnie się u mnie sprawdził. Lubię go przede wszystkim za delikatność dla mojej wrażliwej skóry. Wiele osób mylnie zaprzestało używania toników myląc ich właściwości z tak popularnymi ostatnio płynami micelarnymi. Jednak zadaniem toniku jest przede wszystkim przywrócenie naszej skórze właściwego PH. Cieszę się, że mogłam w końcu znaleźć kosmetyk, który podołał mojej wymagającej cerze.

ROYAL JELLY – Krem rewitalizujący

W składzie znajdziemy:

RoyalActivePeptide – naturalny peptyd z mleczka pszczelego. Redukuje  działanie wolnych rodników tlenowych, zapobiega uszkodzeniom błony komórkowej. Przyspiesza regenerację skóry, spowalnia proces starzenia się skóry.

Miód Manuka -to źródło witamin, składników odżywczych  i minerałów. Posiada właściwości przeciwzapalne, antyalergiczne, przeciwutleniające i wygładzające skórę oraz poprawiające jej elastyczność.

RoyalJelly CELLSPAN Complex – unikalna mieszanka roślinnych składników aktywnych, które znacznie  zwiększają korzyści płynące z mleczka pszczelego.

Ekstrakt z Wilca & Ekstrakt z Lotosu – antyoksydanty, chroniące skórę przed wolnymi rodnikami. Lotos ma silne właściwości nawilżające, przez co poprawia elastyczność oraz koloryt cery, usuwając przebarwienia i zmarszczki (w tym mimiczne).

Wyciąg z Mirtu  – Przedłuża żywotność komórek i spowalnia proces starzenia.

Ekstrakt z korzenia Cykorii podróżnik  – większa stężenie kolagenu w skórze właściwej. Redukuje zmarszczki, oraz zapobiega powstawaniu kolejnych, posiada właściwości podobne do witaminy D, bez ekspozycji na światło słoneczne.

Kwas hialuronowy –  chroni skórę przed wysychaniem i wiotczeniem, redukuje oznaki starzenia, uelastycznia skórę

Sodium PCA – odpowiada za właściwe nawilżenie i elastyczność warstwy rogowej naskórka.

Ponadto w składzie znajdziemy witaminy : B5, A, C, E, D

Jak widzicie krem jest bardzo bogaty w swoim składzie. Dla mnie wiele z tych składników to także nowości dlatego tym chętniej zdecydowałam się na użycie kremu. Widzę tu przede wszystkim różnorodność składników nawilżających i odżywiających cerę.

Krem jest zapakowany jest w prosty, elegancki kartonik. Po wyjęciu z opakowania naszym oczom ukazuje się  sporych rozmiarów słoiczek. Jeżeli chodzi  jego wygląd w głowie pojawia mi się tylko jedno słowo – wyrafinowany. Chyba tym jednym stwierdzeniem najtrafniej opiszę to jak prezentuje się wśród innych kosmetyków na mojej półce. Po odkręceniu słoiczka, żeby dostać się do kremu musimy unieść plastikowe zabezpieczenie – znajduje się na nim mały uchwyt. Może to szczegół, ale muszę o nim wspomnieć bo znacznie ułatwia użycie. Takie rozwiązanie jest bardzo praktyczne, ponieważ mamy pewność, że za chwilę nie będziemy mieli całego gwintu słoiczka oblepionego kremem. 

Konsystencja kosmetyku jak dla mnie jest bardzo treściwa, jednak pomimo moich obaw krem bardzo szybko się wchłania. Bardzo ładnie także rozprowadza się po skórze. Po nałożeniu kremu pierwsze efekty możemy zobaczyć niemalże natychmiast. Skóra staje się niebywale gładka, tak że mam ochotę ciągle dotykać swojej twarzy. Po dłuższym użyciu moja cera stała się promienna i wyraźnie odmłodzona, aż chce się rano spojrzeć w lustro 😉 Krem również bardzo dobrze nawilża – pozbyłam się wszystkich suchych skórek, które zaczęły pojawiać się u mnie pod wpływem zimnego powietrza. W mojej pielęgnacji stanowi idealny kosmetyk do użycia na rozpoczęcie dnia. Nadaje się również jako baza pod makijaż ponieważ nie roluje się pod podkładem. Dodatkowo użycie kremu uprzyjemnia mi przepiękny zapach. Czego chcieć więcej?!

Marka kosmetyczna Jafra Cosmetics po raz kolejny zyskała w moich oczach. Obydwa nowe produkty w mojej kosmetyczce okazały się godne dalszego polecenia, ale przede wszystkim idealne dla mojej wrażliwej cery. Cieszę się przede wszystkim z toniku bo tutaj miałam najwięcej obaw jeżeli chodzi o moja skórę. Po dobrych doświadczeniach z Serum przeciwzmarszczkowym z serii Royal Jelly Ritual byłam niemalże pewna skuteczności kremu i oczywiście się nie zawiodłam. Już niebawem na blogu ukaże się także recenzja produktu do makijażu tej marki, ale o tym już w kolejnym poście 🙂

A czy wy już zdążyłyście poznać markę Jafra Cosmetics?

Similar Posts